Tęskno

[Bonsaiek]

Tęskno mi do wierszy od serca dla serca,
do żywych liter budzących ze snu,
bądź nucących do kołyski ciche ballady
o pięknym życiu obrośniętym pokrzywami.

Tęskno do wyskoków w wulkan namiętności,
spokojnych lotów na nieśmiałym obłoku.
Do liści zielonych, błękitu nieba
i czasem suchej gleby, upału drażniącego,
żeby nie było tak całkiem łatwo,
aby był krzyż do ponoszenia.
Taki gładki, wyważony, nieduży...
a, niech ma drzazgę, jeśli musi.

Muszę mieć jakiś problem. Takie życie,
lecz tęskno mi nieraz do odwagi,
by je pokonać, przekonać, by nie wracały.
Tęskno mi do pokory, by otwierać im,
jeśli mają wejść.
Pisuję, że nie tęsknię. Tęskno do szczerości.
Do otwartości.Nie chcę otwierać drzwi
do niewłaściwych pokoi.
Chcę żyć i się z tym nie ukrywać.

[blackpepper]

Twój styl bardzo, ale to bardzo kłóci się z wielkimi literami i interpunkcją.
Stosujesz przerzutnie oraz styl, które wręcz się proszą o to, by wyzbyć się wszelkich zasad.
Jeśli chodzi o treść, to według mnie, jest średnio. Znowu ni grzeje ni chłodzi.
Druga zwrotka, wybacz, ale do d... imho. Bez sensu.
Przepraszam jeśli byłam brutalna
Pozdrawiam

[Bonsaiek]

Cóż: jednym się podoba to, drugim się podoba tamto .

Dziękuję, pozdrawiam, życzę dorej nocy .

[miriad]

Twój styl bardzo, ale to bardzo kłóci się z wielkimi literami i interpunkcją.

by wyzbyć się wszelkich zasad.

zupełnie, zuuuupełnie nietrafne. to jest własnie JEGO styl. a zasad sam postanowił przestrzegać. bo tak mu nakazuje JEGO styl. ten "brak zasad" to styl WASZ.
(ja rozumiem, że po prostu wyrażasz swoje zdanie, spokojnie, to nie atak, po prostu posłuzyłem sie tym, co piszesz, by z kolei pokazać moje, tak się składa, że zupełnie niezgadzające się z twoim)
zatem a propo - porzucanie zasad kojarzy mi się z lenistwem, względnie śmiesznym buntem (doskonale wiem, że nie we wszystkich przypadkach słusznie, ale nic nie poradzę) i jak nic do tego nie mam, tak nie lubię wciskania komuś podobnej postawy. choćby na zasadzie najżyczliwszych rad.

tekst podoba mi się cząstkowo, więc go sobię rozbiję.

Tęskno mi do wierszy od serca dla serca,
do żywych liter budzących ze snu,

w porządku. prócz pogrubionego.

bądź nucących do kołyski ciche ballady
o pięknym życiu obrośniętym pokrzywami.

ciche ballady takie znikąd.
życiu obrośniętym pokrzywami niekoniecznie poetyckie, no ale.. jakoś się wtórności trzeba wystrzegać. doceniam próby.

Tęskno do wyskoków w wulkan namiętności,

;/ wytrysków W wulkan... to świadomie? nur w taki wulkan zrozumiem, ale odwrotność - boć to wulkan częściej wytryska, siłą rzeczy to się pomiesza - nie za bardzo.

spokojnych lotów na nieśmiałym obłoku.

trochę przymiotniki drażnią. ponadto - nieśmiały obłok jakoś wydaje mi się chybiony; głównie jego nieśmiałość.

Do liści zielonych, błękitu nieba
i czasem suchej gleby, upału drażniącego,

takie tam. podstawówka.

żeby nie było tak całkiem łatwo,
aby był krzyż do ponoszenia.
Taki gładki, wyważony, nieduży...
a, niech ma drzazgę, jeśli musi.

również podstawówka, ale to niekoniecznie minus. jako całość, ten kawałek z drzazgą jest wporzo.

Muszę mieć jakiś problem. Takie życie,

ah, zycie ostre jak maczeta...

lecz tęskno mi nieraz do odwagi,
by je pokonać, przekonać, by nie wracały.

one? kto? problemy? wyżej jest liczba pojedyncza.

Tęskno mi do pokory, by otwierać im,
jeśli mają wejść.

no okej. dobre. tylko czemu tęskno?

Pisuję, że nie tęsknię.

?

Tęskno do szczerości.
Do otwartości.Nie chcę otwierać drzwi
do niewłaściwych pokoi.

tego niebardzo rozumiem. te pokoje to tereny poszczególnych problemów, tak? jeśli tak, to nie podoba mi się metafora, a sama myśl, jaką chcesz przekazać, jest zbyt niedookreślona, zbyt szeroka by ją docenić. wolę większą precyzję, choć może się czepiam.
piszesz o otwartości a potem otwieraniu. razi w oczy.

Chcę żyć i się z tym nie ukrywać.

to jako oddzielna mysl jest ładne.

to takie uwagi "na gorąco", byc moze jutro juz inaczej bym na to spojrzał, więc nie bierz ich za jakieś mocno miarodajne.

[Bonsaiek]

";/ wytrysków W wulkan..."

wyskoków .

"one? kto? problemy? wyżej jest liczba pojedyncza."

problemy .

" Pisuję, że nie tęsknię.

?"

A to już trzeba mieć odniesienie do innych moich utworów, przepraszam, że mało publikowałem ostatnio.

"Tęskno do szczerości.
Do otwartości.Nie chcę otwierać drzwi
do niewłaściwych pokoi."

Połączyłem szczerość i otwartość. Czyli mówienie prawdy po prostu. Pisanie o tym, co faktycznie myślę, pisanie o czynieniu dobra, a przy okazji czynienie tego dobra. To wyznanie, że zdarza mi się robić coś w życiu nie tak, jak bym chciał. Można to tak ująć.

Szanuję Twoje zdanie. Mamy podobny sposób komentowania (z tym że ja jestem łagodniejszy) i dlatego bardzo szanuję Twoją opinię .

[Jarosław Jabrzemski]

Przepraszam, ale styl należy wypracować. Bezładne pisanie nie jest egzemplifikacją jakiegokolwiek stylu. Tekst jest obarczony niefortunnymi powtórzeniami i błędami językowymi. Przykro mi.

[Piramida88]

Mnie natomiast poruszył mimo braku stylu, błędów językowych. To chyba szczerość wiersza.
Można napisać poprawny(dobry?), ale sztywny jak szczota wiersz, natomiast dobry z poetycką wkładką(nie prozaiczną) podpity emocjami, niemalże empiryzmem, to już jest sztuka, której się tu prawie na forum nie uświadcza

Bonsaiek dbaj o emocjonalność i szczerość wiersza, bo to przyciąga, ale nie zapomnij o formie i poprawnym języku polskim(chociaż każdemu się zdarzy wpadka, czy jesteśmy maszynami? Po prostu byle nie notorycznie)
Jak jemy śniadanie ładnie podane na talerzu, to zupełne inaczej smakuje niż ta sama jajecznica jedzona z miski dla psa, o to tutaj chodzi.

Pozdrawiam

[Bonsaiek]

O nie, miska dla mojego pieska musi być elegancka i zadbana .

Chcę, żeby moje wiersze były emocjonalne, zawsze są.
Chcę również, aby po prostu dobrze wyglądały, a po to, aby się nauczyć dobrego konstruowania tych tekstów, właśnie przyszedłem na to forum .

[Piramida88]

To dobrze
Ok, no to czekam na wiersz, zobaczymy, co da się zrobić z formą

[Lynch Mob]

. .

[Bonsaiek]

No, ja jakiegoś super ciekawego życia nie mam, także wiesz . Opisuję to, co jest.

[Lynch Mob]

. .

[Lantus]

Typowe dla poetów pragnących być tam, gdzie ich nie ma. Paradoks wrażliwych.

Oglądałeś "Wszystko za życie"?

[Bonsaiek]

Lantusku, przejrzałeś mnie na wylot .

Niestety nie oglądałem, ale postaram się kiedyś to nadrobić.

[Lynch Mob]

. .