Blady świt jak złodziej czai się za oknem,
by w kolaboracji z budzikiem ukraść mi resztki snu.
Ciało mam jak z ołowiu, ale wiem,
że ciężkim krokiem trzeba pójść do pracy.
Zakładam na twarz odpowiednią maskę.
Pod moimi butami dudni asfalt,
a w głowie kanonada myśli.
Podnoszę wzrok, ale niebo jest ciągle daleko.
To nie asfalt, to dudni coś w piersi:
o ściany obija się resztka nadziei.
06.03.2015
by w kolaboracji z budzikiem ukraść mi resztki snu.
Ciało mam jak z ołowiu, ale wiem,
że ciężkim krokiem trzeba pójść do pracy.
Zakładam na twarz odpowiednią maskę.
Pod moimi butami dudni asfalt,
a w głowie kanonada myśli.
Podnoszę wzrok, ale niebo jest ciągle daleko.
To nie asfalt, to dudni coś w piersi:
o ściany obija się resztka nadziei.
06.03.2015
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams