Strzęp człowieka

[Lantus]

Tanie podniety
zapalone pety
Ponowne starcie
wyjmiemy starą tarczę
Wystarczy tej tarczy nam

Karczowiska czarnych liści
faza bezfazy
Pomocy ratunku wołam
kropka sos kreska
co to ja miałem
już poszło się spalić

to już ostatni
raz
tak
na pełnej fali

pieprzwpięty

nadomiar -
pępowiną
dwóch takich samych
z wyglądu

pod czachą zupełnie inne neurony

sól na rękach
cukier pod językiem
[poproszę białą śmierć
dwie kostki]
więcej soli do kolan
misę pieprzy dla rozrywki
prosto w dziwki

włożyłeś do pochwy
nie jesteś już rycerzem
rycerz zostaje
na polu walki

nie walczy

[Tajm]

to kompletnie inny styl za który ja Cię polubiłem Lantusie. dla mnie to trochę słabsze niż to co wcześniej. miałem Ci tego nie mówić bo nie cierpię w ogóle mówić i pisać ale czy dobrze się czujesz w tym nowym stylu? jeśli tak to będę już siedział cicho. jeśli uraziłem to również przepraszam... zwyczajnie jestem jednym z tych fanów najwidoczniej co nie rozumieją zmian swojej ulubionej kapeli

[Lantus]

Hmm, mam trudny okres - muszę coś z siebie wyrzucić.
Wcale mnie nie uraziłeś, Tajmie - jesteś chyba moim ulubionym poetą.

Pozdrów ode mnie Bebop'a.

[Lynch Mob]

. .

[Lantus]

Kiedy wszystko się sypie, łatwiej przychodzi pisać wiersze.
Naiwna zaleta...

[Lynch Mob]

. .

[miriad]

nie ma to jak pierdzielenie trzy po trzy. wiersz majstersztyk w swym rodzaju.

Nie wszystko powinno się wyrzucać na forum.

amen.