Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rycerz/Kapitan
#1
Jestem rycerzem. Bardzo dobrym rycerzem. Mieszkam w wieży z grubymi murami, które mnie chronią przed bezwzględnymi zombie. Bawię tu razem z moim druhem Niedźwiedziem, na którego te głupie potwory mówią "zbiór poliestrowych włókien". Naprawdę nie wiem, jak można w tak przykry sposób nazwać miłą postać o wielkim sercu. Miałem również konia, ale odpadła mu głowa. Obecnie, jak każdy szlachetny rycerz, tworzę magiczne runy. Spisuję czarodziejskie zwoje, po czym sprawdza je Księżniczka Diana z sąsiedniej krainy. Tak naprawdę jest trochę głupia, ale w końcu to księżniczka, a więc należy się jej jako-taki szacunek. O, właśnie przyszła do mnie Królowa Mikstur i podała mi eliksir wzrostu.

***

Jestem kapitanem. Bardzo złym kapitanem, jak ten wąsacz z filmu! Nająłem swoich dzielnych żołnierzy i teraz wydaję im rozkazy, a oni wykonują powierzone im misje bez sprzeciwu. Właśnie mają za zadanie podłożyć bombę w Sugar House, aby "wysadzić to plastikowe gówno!" Ha, ha, ha!
Znowu się ze mnie śmieją, bo płakałem z powodu przegrania Gargamela z tymi głupimi niebieskimi gnojkami. Nienawidzę ich! Dlaczego ci źli zawsze przegrywają? Ale to przecież naiwna bajka dla głupich, odrealnionych dzieci księży.
Oho, mój prywatny sekretarz przyniósł mi właśnie Napój Siły, dzięki któremu zniknie z powierzchni ziemi ta ich cała baza raz na zawsze!

***

Przyszła... z Eliksirem Snu... do mnie... na zawsze.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
To zaledwie jakiś wstęp. Nie wiem czy chodzi tutaj o jakiś ukryty świat Twojego bohatera.
On sobie buduje ten cały zamek w umyśle i nadaje ludziom cechy? Trudno mi się tutaj doszukać czegoś.
Brakuje mi wskazówek. Za krótki tekst. W ogóle lepiej gdyby był w miniaturkach(chyba że ktoś inny zauważy tą głęboką psychologię)
Jeśli mam być szczera, to mocno średnio.
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#3
(06-03-2013, 10:12)Piramida88 napisał(a): To zaledwie jakiś wstęp. Nie wiem czy chodzi tutaj o jakiś ukryty świat Twojego bohatera.
On sobie buduje ten cały zamek w umyśle i nadaje ludziom cechy? Trudno mi się tutaj doszukać czegoś.
Brakuje mi wskazówek. Za krótki tekst. W ogóle lepiej gdyby był w miniaturkach(chyba że ktoś inny zauważy tą głęboką psychologię)
Jeśli mam być szczera, to mocno średnio.

Hm, chodziło mi o uzyskanie pewnej uniwersalności. Więc interpretacje mogą być różne, ja kierowałem się tu światem dziecka.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#4
Cześć

Może zacznę od komentarza poprzedniczki: ja nawet zamku doszukać się nie mogę :[ Całość opisuje najprawdopodobniej dzieci pogrążone w świecie swych fantazji. Jednakże znów winniśmy powiedzieć sobie szczerze: coś malutkiego napisanego poprawnie ale co dalej? To jako opowiadanie? Psychologiczne? Nie spełnia za grosz stawianych przed nim wymogów. Jako czytelnik nie dość że nie rozumiem tego jako spójnej całości to w dodatku podobnie jak koleżanka wyżej nie widzę sensu publikacji tego w psychologi.

Pytanie do poprzedniczki a co by zmieniło gdyby to w miniaturach opublikować? Bo tam można zwykłe bla bla bla i każdy doszuka się jakiegoś głębokiego sensu a że czytać się nie da to nie szkodzi?

Jeśli ja natomiast mam być szczery to trzy gwiazdy wydają się być ostro zawyżoną oceną.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#5
(06-03-2013, 10:31)Magiczny napisał(a): Cześć

Może zacznę od komentarza poprzedniczki: ja nawet zamku doszukać się nie mogę :[ Całość opisuje najprawdopodobniej dzieci pogrążone w świecie swych fantazji. Jednakże znów winniśmy powiedzieć sobie szczerze: coś malutkiego napisanego poprawnie ale co dalej? To jako opowiadanie? Psychologiczne? Nie spełnia za grosz stawianych przed nim wymogów. Jako czytelnik nie dość że nie rozumiem tego jako spójnej całości to w dodatku podobnie jak koleżanka wyżej nie widzę sensu publikacji tego w psychologi.

Pytanie do poprzedniczki a co by zmieniło gdyby to w miniaturach opublikować? Bo tam można zwykłe bla bla bla i każdy doszuka się jakiegoś głębokiego sensu a że czytać się nie da to nie szkodzi?

Jeśli ja natomiast mam być szczery to trzy gwiazdy wydają się być ostro zawyżoną oceną.

Wieża to łóżeczko dla dziecka, Księżniczka to pewnie siostra, a mikstura - to na przykład jakieś witaminki.
Tak jak już pisałem poprzednio, chciałem pozyskać uniwersalność. Droga dowolna.



Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#6
Dobrze, rozumiem. Dzięki za słowa wyjaśnień do tekstu. PozdrawiamSmile
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości