Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przyzwyczajenia
#1
Przyzwyczajenia

Małgorzata uczy się zamykać oczy tak
by nie słyszeć odgłosów miasta
ale ciągle ma tylko jedno życie
i za twarde serce

więc przybiega do ludzi
jak kot do miski z mlekiem
wypija co najlepsze

nie pozostawiając nic
prócz miłosnego wyznania
które warto wrzucić

do kosza
Zam­knięci w pik­se­lach z cza­sem łączy­my tyl­ko trzy barwy...

© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Odpowiedz
#2
Cytat:Małgorzata uczy się zamykać oczy tak
by nie słyszeć odgłosów miasta
rany;/ czemu to jest takie na topie? 'widzę piekną muzykę'! 'słyszę ten pejzaż za oknem';/ to jest takie liche, takie rozdymane a takie fatalnie słabe i tanie;/ czemu wy tego uzywacie? można, jasne, pewnie że można, ale to musi stać gdzieś, skąd będzie razić niezaprzeczalną trafnością swojej pokrętnej natury. bo to to jest słodko pokrętne, owszem. taki fajny absurd i bardzo silny w wymowie, niedajacy sie przeciez ogarnąć wyobraźnią. jak można widziec muzyke? słyszec kolory? łał, to niesamowite! (serio, bez sarkazmu. to JEST niesamowite. ale i nielogiczne przy okazji, choć czasem o logice trzeba zapomnieć, zgadzam sie) weźmij lsd, nie?;p no ale kurde... narzekam głównie na wyświechtanie tego zabiegu oraz na jego, bądź co bądź, bełkotliwosć (niestety. absurd ten jest nieuzasadniony, nie odbiera sie go wiec jako piękną figurę, a jako paralogizm. oczy do słuchania nie mają, jak wiemy, nic) - żeby nie powiedzieć: grafomański akcent.
na szczęscie podobych akcetnów (takiej nieporadnosci twórczej) osobiście nie dostrzegam w reszcie wiersza. nie wzleciał ten tekst ani jakoś pod niebo, ani nie zaszorował o błotnisty drenaż;] jest ok. mowa o formie. w treść nie wnikam, bo akurat przejadłem się tą tematyką i takiego rodzaju podejściem do niej. nie jestem wiec obiektywny.
Odpowiedz
#3
Jest ogromna różnica pomiędzy zwrotami widzę piękną muzykę a zamykać oczy tak
by nie słyszeć
i nie w synestezji rzecz. Ten drugi nakazuje przywołać frazeologizmy przymykać na coś oczy czy zamykać oczy ze strachu. Niezły tekst. Piąteczka.
Odpowiedz
#4
zgadzam się. niefortunne tutaj jest jednak sposób, w jakim zostało ujęte. gdyby zamienić "zamykać oczy tak by nie słyszeć odgłosów miasta" na "zamykać oczy na odgłosy miasta" twoje tłumaczenie byłoby słuszne co do joty. niestety nie jest tak do końca.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości