Jestem jak drzewo.
Pozwalam ptakom zakładać gniazda.
W koronie błyszczą tropy,
w korzeniu ożywcze źródło.
Popatrz na pień: prosty i mocny,
musi utrzymać początek słowa,
by każdy obraz rozwijał myśl.
Chcesz je przybliżyć - nie uciekaj;
przecież zdążymy siebie odnaleźć
Marsjaszu.
Zagraj na flecie najmilszą pieśń,
wstyd nie zmieni porządku rzeczy.
Jeżeli zbyt ciężka staje się mowa
- zamykaj usta.
Pozwalam ptakom zakładać gniazda.
W koronie błyszczą tropy,
w korzeniu ożywcze źródło.
Popatrz na pień: prosty i mocny,
musi utrzymać początek słowa,
by każdy obraz rozwijał myśl.
Chcesz je przybliżyć - nie uciekaj;
przecież zdążymy siebie odnaleźć
Marsjaszu.
Zagraj na flecie najmilszą pieśń,
wstyd nie zmieni porządku rzeczy.
Jeżeli zbyt ciężka staje się mowa
- zamykaj usta.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -