Liczba postów: 265
Liczba wątków: 38
Dołączył: Feb 2010
Chcieli złapać słońce.
Nie uspokoili go tchnieniem,
tym, którym zgasili grono świec.
Myśleli, że mają wodę w garści,
wypłynęła spomiędzy palców.
Swobodnie ulepszali świat
słabnącą wszechmocą.
Chcieli siły wiatru,
zwiewają przed zawieruchą,
chcą kochać – mają radość –
chcą walczyć - giną.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Podoba mi się nastrój w wierszu. Chociaż sposób podania, szczególnie w końcówce niespecjalnie do mnie przemawia
Lubię dwuznaczności w wierszu i zabawę słowem. Tego mi tu brakuje. Nie wiem.
Pomyślę nad tym wierszem jeszcze
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 38
Dołączył: Feb 2010
Poezja to zawsze zabawa słowem
.
Piszemy, aby się bawić
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Ja to mam wrażenie, że wszyscy podchodzą do tego bardzo poważnie
Liczba postów: 1 163
Liczba wątków: 486
Dołączył: Nov 2009
Jest w porządku, naprawdę. Choć, rzeczywiście końcówka mocno patetyczna - wolałbym ujrzeć ten twór w wersji rymowanej.
Pozdrawiam, jesteś na dobrej drodze.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 38
Dołączył: Feb 2010
Podchodzę poważnie, ale też staram się nie zaniedbywać mojego poczucia humoru
.
Dzięki, Lantus
.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Cytat:Podchodzę poważnie, ale też staram się nie zaniedbywać mojego poczucia humoru
Popieram!