Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Plandanka
#1
Ponieszporna wieś. Pod plandeką parzące się ziarno.
Do picia nie jest potrzebna zdrowa wątroba, tylko żółć.

Starsza siostra, jak co druga stąd, po założeniu dystynkcji na pagonach wopisty,
wyjechała jako mężatka, zatrzaskując za sobą wrota stodoły z dziurawym dachem.

Matka od zawsze oddawała się z nadzieją, że do lepszego demobilu,
a stary miał taki łeb, że tylko na tykę i grudy na polu rozbijać.

Dance wystarczyło powiedzieć: jesteś zbudowana jak Nowa Huta.
Każdy mógł wejść, dopakować poręczny, wsiowy tłumok na jamistość.
Odpowiedz
#2
Dość koszmarny obraz, życie jakie jest każdy widzi...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości