POEZJA (abecedariusz)

[Maciek.J]

Alfabetu zbieram rozsypane litery
Buduję jak z klocków wyrazy
Cud nowego  słowa
Dzień już nie jest jak co dzień
Elipsa myśli kręci się bezustannie
Figury retoryczne dyktują warunki
Gra w tajemnice i sekrety
Hiperbola już  nie przeraża
Inwersją odwróciłem wydarzenia
Jedna druga trzecia strofa
Kocham i jestem kochany
Lekko stąpa po moim pokoju
Łaknę jej delikatnego dotyku
Moja prześliczna błękitnooka
Nieśmiertelna i wiecznie młoda
Ogarniam treść ostatniego snu
Piszę  piszę cały czas piszę
Radość serca ze spełnienia
Skrzydła  mam u ramion
Taki jestem  prawdziwie wolny
Uwolniłem marzenia i prorocze wróżby
X lat oczekiwania  odchodzi do lamusa
Wybrałem ją  pośród milionów metafor
Została  ze mną na zawsze
 
 

[BJKlajza]

Kurde mol , cholibka - i znów ... Aż się prosi żeby zrobić z tego rytmiczną fraszkowaną rymowankę . Please? Podziałaj ...

[Maciek.J]

Moja ulubiona forma to wiersz rymowany
ale kiedy tak piszę to czytam , że to oklepana forma
dlatego na wszelki wypadek piszę czasami w bieli

[BJKlajza]

Ale tutaj aż się prosi ...

[Maciek.J]

pisanie nie polega na tym samym co naprawa samochodu

[Marcin Sztelak]

A na czym polega pisanie? W naprawie samochodu zresztą jest sporo poezji, bo trzeba mieć warsztat, narzędzia i później samochód ma jeżdzić. Ten tekst nie spełnia tych warunków. Wiersz owszem złożony ze sprawnych słów, ale nie chodzi.

[Maciek.J]

Marcinie
przeczytaj co sam napisałeś ?
,,Wiersz owszem złożony ze sprawnych słów, ale nie chodzi.,,
------------------------------------------------------------------------------
Krytyka dla samej krytyki to jest krytykanctwo i ty jako autor z pewnym doświadczeniem powinieneś o tym wiedzieć najlepiej.

[chmurnoryjny]

Marcin i Błażej zrobili za mnie robotę. Ja lubię takie zabawy, a i mam do nich sentyment, już z ważniejszych powodów--- fascynują mnie na przykład badania pod względem formy poetyckiej Psalmów Alfabetycznych (sentyment wynika również z tego, że tęskni się do studiów--- ale to już tylko osobisty wtręt, nie dotyczący tekstu powyżej), które po sięgnięciu po po brzmienie w oryginale aż czasami uczą pokory, gdy sobie człowiek włączy w sobie, jako piszący, zadowolenie z własnych "osiągnięć warsztatowych".

A tu? No, aby Cię zdopingować, daję 3/5 bo na tyle ta gra zasługuje, a Autor---?---- potrafi, w co wierzę, mocniej kopnąć i zmusić do rozwarcia japy u zaskoczonego czytelnika. Czego Ci szczerze życzę i jak otworzę japę z zaskoczenia, to o tym nie omieszkam zakomunikować...

[Marcin Sztelak]

Samochód jak sama nazwa wskazuje chodzi. To si nazywa bodajże gra słów. A silnik gra, pewnie dlatego, że ma gary.

[Maciek.J]

Samochód jak sama nazwa wskazuje chodzi. To si nazywa bodajże gra słów. A silnik gra, pewnie dlatego, że ma gary.

OCZYWIŚCIE
ale skoro ma sprawne części
to dlaczego nie chodzi ?
może zabrakło jedynie paliwa 
czyli bezinteresownej życzliwości ?

[Marcin Sztelak]

Ależ ja jestem życzliwy, ostatnio to prawie dla wszystkich.

[Maciek.J]

ano właśnie
PRAWIE dla wszystkich
a to tacy sami ludzie
jak ty Marcinie

[Marcin Sztelak]

Nie ma dwóch takich samych osób, na szczęście. I mylisz się Maćku, nie należysz do grupy osób, którym jestem nieżyczliwy. W porządku, nie chcesz rad, nie chcesz grzebania w swoich wierszach - dla mnie żaden problem. A uwaga o samochodach była bezpośrednią reakcją na Twój wpis.

[Maciek.J]

no nie obrażaj się
że też zawsze się obrażają się pierwsi ci,którym się zdaje ,że nikogo nie obrazili

[Marcin Sztelak]

Ależ ja się wcale nie obrażam. Ugodowy jestem jak pluszowy miś.