Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Namolne
#1
Jeszcze pod różem na policzkach,
i ochroną wspólnej szafy w przytułku.

Teraz to już bezwartościowa zanęta,
nawet w najciemniejszych zaułkach.

Jeden Bóg wie, czy chociaż raz
wyprowadziły kogoś z pułapki krwi.


https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/casa-xochiquetzal-schronisko-dla-bylych-prostytutek-tu-starzeja-sie-prostytutki/0pdbn2h
Odpowiedz
#2
No chyba, że akurat zamykał oczy, chociaż skoro to najstarszy zawód...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości