Kwestia nauki
#16
Może miodzik, ale nie dosładzany! Jak już wspomniałem, czasem też coś spróbuję skomentować, ale czasem czytanie przypomina brodzenie w bagnie pełnym topielców - wszystko cię odciąga przed dotarciem do końca, choć i bez tego jest ciężkoSmile... Że też Wam się chceTongue.
Odpowiedz
#17
Wiesz kubutku, że to egoizm?
Jeżeli chodzi o mnie.
Ja po prostu chciałabym za 20 lat mieć co czytać.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]

Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Odpowiedz
#18
Kilka słów ode mnie:

- Naszym celem nie jest gnębienie was, ni dowartościowywanie się waszym kosztem. My chcemy tylko pomagać. Ponadto - robimy to dla was z dobrej woli, poświęcamy swój [cenny] czas po to abyście wy mogli pisać lepiej. Weźcie to pod uwagę i doceńcie.

Na palcach u rąk mógłbym policzyć sytuacje, kiedy autor faktycznie przejął się uwagami i edytował tekst. Zdarzają się nawet przypadki, gdy użytkownicy w każdym kolejnym opowiadaniu\kolejnej części opowiadania popełniają te same błędy, które krytycy zdążyli im już wytknąć.
O czym to świadczy? Bynajmniej nie o poziomie krytyki.

Cristtimm, Kubutku, Marcinos, - wielkie dzięki za kilka miłych słów, pochwały zawsze czyta się z przyjemnością [aż się chce wracać do jedynkowania tekstów].

Samaelitko - Nebraska dobrze gada - my tu nie do końca jesteśmy od tego, żeby uczyć. Owszem, możemy rzucić jakąś poradę czy sposób rozwiązania problemu, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Bo to jest tak, jakby wam zamiast wędki rybę dać. Jeśli ktoś chce pisać lepiej, to powinien wykazać trochę zaangażowania i, w miarę możliwości, kształcić się samodzielnie. Wyobrażasz sobie gdybyśmy w co drugim komentarzu opisywali wszystkie zasady interpunkcji, odmiany, ortografii?

Możemy wam wskazać, w którą stronę iść, ale iść i tak musicie sami.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.
Odpowiedz
#19
Sit, w dużej mierze zgadzam się z Tobą. Wskazówki od Krytyków są, pomoc jest, tylko trzeba z niej korzystać. Porad, wskazówek Krytycy udzielają nie tylko pod wierszem. Na forum został stworzony dział Kącik literata (Forum Lietackie Inkaustus---> Kałamarz---> Kącik literata) i to z myślą o Was, userzy, nie o nas. Niestety odnoszę niemiłe wrażenie, że rzadko kiedy ktoś tam zagląda, a jeśli nawet, to nie czyta uważnie. W Kąciki literackim są poruszane kwestie związane z poezją (m.in. Vademecum początkującego poety - przyznam, że przestałam pisać, właśnie dlatego, że zainteresowania nie było czy Środki stylistyczne - bodajże rootsrata), jak i cała masa zagadnień poświęconych prozie (m.in. Zasady pisania dialogów - autorstwa Triss).

Naprawdę ciężko jest pod każdym tekstem pisać elaboraty, poruszać elementarne kwestie (choćby gramatyka). Po prostu szanujmy swoją pracę: Krytycy pracę userów a userzy pracę Krytyków.

A w razie pytań, wątpliwości odsyłam do przysłowia: koniec języka za przewodnika.



Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#20
Fakt, praca Krytyka wdzięczna nie jest: zwłaszcza, kiedy user wrzuca tekst chyba bez czytania, oczekując, że ja i tak go poprawię. Niechlujstwa nie zniesę!

Mnie sprawia jednak przyjemność wyławianie perełek, a czasem tekstów z potencjałem, ale wymagających pracy warsztatowej. Wiadomo, że sama nie piszę jakoś doskonale, ale cieszę się, że mogę pomóc komuś, u kogo widzę talent, potencjał i możliwości Smile
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości