Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
04-09-2013, 18:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-03-2015, 21:24 przez Lyssa.)
wspominam pewnego szarego wróbla
niepozorny gadatliwy
zaglądał w okno biblioteki
widział jak zło
stopniowo uwalniało się z fikcji
wykorzystując skłonności do marzeń
i figli
duch prędko nabierał ciała
wdział maskę licha
nie miał tylko dostępu do zmysłów
wygrażał wolnej woli sumieniu
gdy nabrał osobowości nakręcał go
już każdy ruch
stawał się nieobliczalny
patrzył na wszystko z innego punktu widzenia
cierpiał gdy przegrywał
nie polubił mojego westchnienia
stawał wtedy na krawędzi by poczuć
lizanie strachem
stał i kiwał się godzinami
zepchnęłam go
miał małe ostre pazurki wróbla
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
06-09-2013, 11:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2013, 11:41 przez Piramida88.)
W sumie całkiem niezły wiersz. Daje do myślenia. Jedyne co mogłabym zarzucić, to rym w czwartej zwrotce, który chyba niepotrzebnie się wkradł
Ogólnie jest całkiem dobrze. Zostawiam
4/5
Liczba postów: 1 255
Liczba wątków: 142
Dołączył: Jul 2013
Nie, no aż się dziwię, że ten utwór tak rzadko odwiedzany. Prosty i niegłupi. Rym? a tak, jest, ale mam wrażenie celowego zastosowania. To jakby rodzaj przymrużenia oka za pomocą formy?
Utwór mnie zatrzymał, a poza tym uważam, że warto go odświeżyć i przypomnieć, zwłaszcza w takiej jak teraz styczniowej, ale jesiennej aurze
Jedyna moja uwaga, to to, że można popracować tutaj nad przerzutniami, dlatego tylko
4/5
Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
Wykopales moj ulubiony wiersz. Moj pierwszy awatar to szary wrobelek. Dziekuje ze czytasz. troszke poprawilam ale nigdy nie jestem pewna czy poprawki sluza wierszowi.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Ciekawy utwór, Lysso, taki... inny. W dobrym tego słowa znaczeniu. Jak powiedziała Pirka, skłania do myślenia, trzeba się nad nim pochylić i przeycztać każde słowo.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to - moim zdaniem - błąd gramatyczny:
nie lubił mojego westchnienia
Poprawna forma to albo nie lubił mojego wzdychania, albo nie polubił mojego westchnienia. Zaznaczam, że nie jestem na 100% pewien czy to faktycznie błąd, ale tak mi się wydaje.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 178
Liczba wątków: 288
Dołączył: Jan 2012
Poprawilam, mozliwe ze to blad. Dziekuje za komentarz.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.