Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kraków
#1
ja chodzę i wieszczę że wszystkie serca 
w tym mieście zostały zajęte
i nie ma wakatów

a męskie obiekty westchnień mrugają
do mnie z plakatów
wzdychając z politowaniem
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#2
Droga Fantasmagorio, z tej strony Boguś Linda, czasem wzdycham z plakatów, zapraszam panią na wycieczkę, zwiedzimy Finlandię, trzeba czym prędzej uciekać z Krakowa, miasta smogu i poetów, wiszę kilka stów Marcinowi, nie chciałbym na niego przypadkiem wpaść w żadnym psie, będzie fajnie, chodź, uciekamy.
Odpowiedz
#3
Krótkie zwięzłe i na temat.
Bardzo fajny utworek. Lekkość zabawy słowem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości