Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Konfitura grudniowa
#1
Włączając się egzystencjalny nurt poezji na VA, postanowiłem rozwinąć myśl, która zakiełkowała kilka tygodni wcześniej i zaproponować własną wizję świata Smile

Kto nie lubi w dzień ponury
siąść na stołku przed swą chatą
i wpierdzielać konfitury
truskawkowe, dajmy na to?

Czasem ziarno w zębach zgrzyta,
od rozterek boli głowa,
gdy sam siebie człowiek pyta:
truskawkowa czy wiśniowa?

Czasem ziarno zgrzyta w duszy.
Trzeszczą we łbie wątpliwości.
Być lub nie być? Czy poruszy
Słotny grudzień stare kości?

Czy poruszy myśli siła,
kiedy nad odmęty wzlata,
tych, którym jest cisza miła
i stojąca z kraja chata?

Mgła wilgotna znów opada.
Chłodek doskwiera nielicho.
Myśl jak dupa – zbita, blada,
już nie wzlata. Siedzi cicho.

Choć na dworze deszcz i chmury
i choć z drzew spadają liście,
nie ma to jak konfitury,
truskawkowe oczywiście.
Odpowiedz
#2
Ponieważ nastrój mam raczej na śledzie i marynowane żyletki to zacznę od uwag. czyli nie mam uwag krytycznych. A chciałbym komuś dokopać.
A poza tym jest super. Nie czuję się na siłach napisać coś lekkiego, zwiewnego i miłego. A przecież mi trzeba czegoś takiego w ponure dni. Takie trochę Tuwimowe, Brzechwowe. Lekkie, łatwe i przyjemne, czyli coś, co jest potrzebne. Bez zadęcia i głębokich przemyśleń.
To bardzo udany kawałek wiersza, Szczepciu. Przeczytałem tak puchowato i z uśmiechem. Myślę, że o to Ci chodziło.Smile
Odpowiedz
#3
Taki wiersz, żeby się uśmiechnąć.
Odpowiedz
#4
Oj, szczepanku, mój dżem Ci się chyba odbija?Cool
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#5
Dziwne. Już ten wiersz czytałem i przysiągłbym, że pochwaliłem. Nawet kojarzę, wybitnie silnie, że był to wiersz jakiejś damy. Hm. No dobra, widocznie mam urojenia.
Naprawdę fajna rymowanka.
Odpowiedz
#6
Cholera, a ja zamierzałem napisać coś, co wstrząśnie podstawami świata... nie wyszło. Jednak konfitura (truskawkowa zwłaszcza) rozmiękcza umysł. Następny utwór będzie o... jeszcze nie wiem, ale na pewno na kolana Was rzuci Smile
Odpowiedz
#7
Przyjemny utwór, dobry na chłody za oknem (ale nie to żeby zaklinać, bo lubię mrozik - tak tylko na podkreślenie przyjemności Smile).
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości