Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ira-cjonalnie
#1
gniew
w lekkim płaszczu
jak pederasta ukrywa się
w parkach naszych myśli
czeka

czai się
zjada świetliki odpuszczenia
pluje jadem na lampiony życzeń
robi miny jak Keith Flint

zdmuchuje dziewczynkom berety
nadeptuje im na buty
nie chcesz żeby przestał
nawet dopingujesz

panie władzo nie jestem szalony
nic nie brałem mam się dobrze
zbite ekrany podarte gazety
to pewnie jakiś tasmański diabeł
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Cytat:nnie

celowe? (tylko się upewniam)

Plus za prodiż.

Jak zwykle świetne przerzutnie, rozwaliła mnie moja interpretacja pod tytułem:
Cytat: pederasta ukrywa się
w parkach naszych myśli

Każdy z nas ma w sobie pederastę.


A tak poważnie - jakoś specjalnie przypadło mi do gustu zakończenie. Całość jest świetna, nie zrozum mnie źle, ale przy tej końcówce można się szczerze zaśmiać. Big Grin
Poza tym, metafory bardziej w Twoim stylu. Także w Twoim stylu rzucenie czytelnika w wir możliwości interpretacyjnych.
Do tego wydźwięk wiersza w sam raz na słoneczne popołudnie przy czystym niebie, jakim raczy mnie dziś natura. Super!

Pozdrawiam! Wink
Odpowiedz
#3
Nie nie, to była jednak literówka, już wyłapana, poprawiłem Smile

dzięki za wizytę i opinię Smile dobrze, że się podobało Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#4
Nie przekonuje mnie tytuł, zwłaszcza przy brawurowych zastosowaniach pretensjonalnych dopełniaczówek, które po lekturze utworu wręcz muszą takie być. Jakby samo z siebie była to pewna ukryta kpina z pretensjonalnych, niczym z zeszytu zbuntowanego poety nastolatka zabiegi literackie, które ten traktuje z namaszczeniem i oddechem ulgi, ze tak mu się świetnie sformułowało. " świetliki odpuszczenia" "parki (naszych) myśli" mam na myśli, choć z drugiej strony mają swój urok i niekoniecznie są aż tak pretensjonalne, choć ryzykowne. Z wiersza w całości przebija świadomość wysokiego lotu. Świadomość warsztatowa. Wadą dla mnie jest tytuł, który jest jakby na doczepkę.

Co do wspomnianych "parków" myśli, to jakoś mi się nasunął homonim- mianowicie, choć pisane z dużej Parki- czyle owe panie Boginki od Przeznaczenia, ale ... może niepotrzebnie byłoby sugerować pracę na taiej dwuznacznosci? Bo wymagałaby nieco uściślenia kontekstu niejednego dna...??

Tongue

5/5 bo mam kaprys
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
Chmurek, w tytule bynajmniej nie odnoszę się do Artura Gadowskiego i jego kapeli (bo i takie skojarzenia to wywołało), ani do ruchu wyzwolenia Irlandii północnej. Jest proste odniesienie do ogryginalnego łacińskiego znaczenia, które btw było największym z grzechów głównych (stąd spowiedz władzy np). ale poziom wewnętrznej moralności jest jakby z boku, bo tu mamy bardziej doczynienia z sytuacją dr jekyll mr hyde, co zresztą wcale nie jest subtelnym odniesieniem do przesłania mojego wiersza, że w każdym z nas jest ukryty, że tak powiem, chochlik ;p
dzięki za wizytę, pozdrawiam Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#6
no, ja szukałem odniesień w odmianie francuskiego słowa "aller" gdzie jest forma "ira. IRA/ Znam i zespół i irlandzkie odniesienie, ale aż tak płytko nie szukałem... Tongue Raczej bliżej było mi do szukania w "Dies irae", ale to już latynizmy się kłaniają od kuchni Tongue
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości