Kilka razy nie wyparłaś się strachu.
To dobrze mieć pewność łącznika
dwóch podświatów. Zakręconych.
Z żebrem śrubą rzymską.
Ale to tylko wychwycone ćmienie
myśli, wolnej od dominującego bólu.
Wytasowanego ponad biodrami.
Hula-hoop
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|