Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
21-02-2014, 14:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2014, 20:31 przez Pasiasty.)
przemierzam pole wrzosu
szukam liści którymi
przetnę kajdanki
kolejne zamrożone łzy
spadają na rozwiązane
niebieskie sznurowadła
nie pamiętam kiedy
uciekłem z boiska gdzie
chcieli mnie zakopać
wiem tylko jedno
przepraszam cię bardzo że
nie zdążę nadać pocztówki
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
nawet intrygujące (chociażby sam obraz) ale o co chodzi?
Cytat:Ewidentnie nie motyl
zdecydowanie też nie stonka. no i co?..
czy peelem jest poczwarka? hm. taki wariant w sumie można uwzględnić, ale paru rzeczy nie łapię w takim razie. przemierzania, kajdanek, łez, sznurowadeł (btw. masz błąd ortograficzny)... nie bede wymieniał dalej. musiałbym dostać opracowanie tego wiersza, aby ocenić, czy to ja głupi a wiersz udatny, czy jednak błąd w sztuce.
ale "obrazek" fajny - jakkolwiek mowa o odbiorze jak najbardziej dosłownym.
Cytat:nie pamiętam kiedy
uciekłem z boiska gdzie
chcieli mnie zakopać
coś takiego we wstępie opowiadania z pewnością by mnie zaintrygowało;]
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
btw dzięki za orta, wiedziałem, że cos przekombinowałem ;-)
hmm, no ja nie wiem, co tu odpowiedzieć, żeby innym nie popsuć ewentualnego czytania.
Tytuł jest odpowiedzią na pytanie: co lata po polu? no peel, który ewidentnie nie jest motylem. Bo patrz to, co wymieniłeś. Reszta jest symboliką, bardzo wyrazistą. Tym się trzeba chieć bawić samemu. No nie ma inaczej, innej opcji na odczytywanie symboliki. No chyba, że się odpala cheat mode i się czyta solucję. Ale ja, jako odwieczny fan prawdziwych gier przygodowych typu Myst, Machinarium czy Wacki z solucji korzystam tylko w sytuacji trzydniowego impasu i adrenalince na poziomie dwunastopaka redbulli.
Ale dzięki za komenta, pozdro
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
W sumie pierwszy twój wiersz, który do mnie przemawia i to dobrze. Dobry wiersz. Fajne obrazy. Kojarzy mi się właśnie z takimi przygodówkami. Sam tytuł odbieram subiektywnie. Dla mnie ma sens, ale nie w takim kontekscie, jaki wcześniej nadałeś.
Lapsus Calami
Licho nie śpi
Insomnia też
Lapsus Calami
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
aha. no to fajnie, odetchnąłem z ulgą. ten tytuł zwyczajnie mnie zmylił
myślałem, że ma nieść coś ważnego, jakąś podpowiedź. a to po prostu przewrotne człowiek. nie wiem, czemu tak; dobra, fajnie fajnie, ale, jak widać, może narobić bałaganu
takim trzpiotom jak ja.
zatem tak jak mówiłem: intrygujące, ale chyba wyłącznie jako jakieś preludium, do czegoś naprawdę intrygującego. bo właściwie jaką tematykę to dzieło przedstawia.. nie pytam, ani nie mówię, że musi jakąś przedstawiać. zauważam tylko (ewentualnie dostane od ciebie solucje na pw i tam oddam ci sprawiedliwość)
dzięki za podziękowanie, a nie kopniaki na rozpęd.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
A MNIE BOLI GŁOWA I GUBIĘ SIĘ W SŁOWACH.
No strasznie.
Nie jest to jakoś niejasne, ale na tyle popieprzone, że nie ogarniam.
Jakaś niby przewrotność.
Oj dobra.
Forma mi nie odpowiada, przerzutnie nie są fajne.
No i tyle.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Nie jest zły, a ma się nawet całkiem dobrze. Trzecia strofa trochę mrozi, a końcówka odpowiednio dopełnia wiersz.
Klaruje mi się tak na 3,5/5. Jednak zostawiam
4 bo utwór wywołał emocje. Jest na plus