12-01-2011, 23:52
„Dzień dobry” Jesień 2007
Jestem. Ja i on. Razem.
Iskierki szczęścia w naszych oczach,
uśmiechy, nieład na głowie i
rozpięta koszula i Jego niebieskie
oczy. i Ja obok. Spójna całość.
…
…
„Dzień dobry. Bileciki do kontroli” –
- Nic tak nie wybudza z marzeń
Jak kontroler biletów.
Jestem. Ja i on. Razem.
Iskierki szczęścia w naszych oczach,
uśmiechy, nieład na głowie i
rozpięta koszula i Jego niebieskie
oczy. i Ja obok. Spójna całość.
…
…
„Dzień dobry. Bileciki do kontroli” –
- Nic tak nie wybudza z marzeń
Jak kontroler biletów.
"Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym.
Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość,
że wprost trudno ją znieść.
Znika równie szybko jak się pojawia.
I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar."
Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość,
że wprost trudno ją znieść.
Znika równie szybko jak się pojawia.
I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar."
Magrit Sandemo