Czegoś się uczymy
#1
Wszyscy!
Uczymy się poezji. Pisania. Pisania słów naszych wątpliwości, radości, skojarzeń, zamyśleń, tego co widzimy. Widzieliśmy, utkwiło, czy wyżarło na nas, w nas takie wrażenie że mamy chęć to napisać. Opisać.
Nie Każdy jest Wszechwiedzącym bo kto obserwuje bardzo dokładnie życie to wie że nawet sam Bóg popełnia błędy.
Pani Wisława Szymborska na spotkaniu z swoimi wielbicielami powiedziała. (byłem obecny)
Cytat:I ja popełniam błędy, a czasami nie wiem co napisać.

Przyjąłem to jako pewnik że nie ma takiego poety, pisarza, człowieka, który ich nie popełnia, więc co mi tam, piszę dalej. Pisze jak ja potrafię. Słabo bo słabo ale piszę. Uczę się. Wiem to, że tak będzie całe życie.
Ktoś jednak tu na forum tego nie rozumie. Rozumy wszystkie pozjadał.
Powiedzcie mi, czy to jest w porządku? Powtarzam, on wie najlepiej. Mówi to ja jestem wszystkim, a wy marnością.
Człowiek inteligentny, nawet gdyby tak było że stał się bogiem, do głowy by mu nie przyszło by poniżać innych.
Ale to najsłabsze ogniwo w tym cywilizacyjnym łańcuchu, człowiek. Nie gniewam się i przestało mnie to interesować, nie robi to na mnie żadnego wrażenia, jednak on po napomnieniach nic z tej lekcji nie wyciągnął.
Ciekawy jestem waszego zdania jak i co o tym sądzicie jak i ADM naszego forum.

To forum to przede wszystkim zabawa ale i nauka, uczymy się jeden od drugiego, jednak nie pojmuję lekcji danej nam przez tego trolla. Tak TROLLA, bo w swoją twórczość, tu, na tym forum, włożył bardzo nikłe nic.
Jego dzieło na dziś to, grafomania, napisał i koniec.
Pozdrawiam.
[Obrazek: 51882617.jpg]


http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I
Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek.
#2
Rani to was widzę. Przesadzasz, nie pozjadałem wszystkich rozumów i nie uważam się za nieomylnego, mało tego, nie raz to podkreślałem - ale niepodobna to zaznaczać za kazdym razem, nie zgodzisz sie ze mna? Ja tu nie szukam wojny z nikim, ale czemu mialbym wielbic coś, co mam za grafomanię - naprawdę za to to mam; to nie mój kaprys. No taki już urok prawdy, nie zawsze jest balsamem. I co ja ci mam wiecej powiedziec? Chcesz, żebym sie powsciagnal od wszelkich NEGATYWNYCH komentarzy? Proszę. NIe ma sprawy, postaram się. I własnie dlatego, ze widzę, iż cie to dotyka. A po co? Lepiej odpuscic. Wiec odpuszcze. Pierwej sie bede ludzi pytał, czy chce uslyszec moje zdanie - i NADAL nie bede głosno oznajmial za kazdym razem, ze to MOJA PRYWATNA, SUWERENNA OCENA, nie jakies mądrzenie się, bo bynajmniej nie mam do tego kwalifikacji.
Spokojnie, starysto. Nie trzeba się gniewać, a ja już poważnie sobie odpuszczę postów pod tworami, które do mnie nie tylko nie przemawiają, ale widzę w nich (o tyle, ilem świadom - a pewnie słabo, ale jednak coś tam sie naczytałem i nasłuchałem w zyciu krytyki) wręcz zgubnie obrane drogi. Niniejszym to poprzysięgam, trzymajcie mnie za to;]
#3
Myślę, że opiniami ludzi nie warto się za bardzo przejmować, ja staram się za bardzo nie wnikać co ludzie myślą na temat moich dokonań (Tobie też to polecam starysto), ogólnie też mało rozmawiam z ludźmi - nic mi to nie daje, a właściwie nie lubię tego robić. Wynika to z jakiejś formy może "autyzmu", która towarzyszy mi od urodzenia.
#4
Mam podobnie. Jeśli widzę, że dana ocena jest pozbawiona sensu i logicznego uzasadnienia, to nawet nie zawracam sobie nią głowy. Choć przyznam, że czasami trochę ukłuje. Ale tylko troszkę! Big Grin
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
#5
uhh już mi się słabo zrobiłem myślałem że o mnie Tongue starysto nie tylko ciebie on drażni ale tak musi być Smile
[Obrazek: b22j.jpg]
#6
ZAMYKAM TEN WĄTEK, JAKO ŻE JEST SPRZECZNY Z REGULAMINEM. STARYSTO, DOSTAJESZ OSTRZEŻENIE ZA KOLEJNĄ PROWOKACJĘ. NA PRZYSZŁOŚĆ PROSZĘ WSZYSTKICH O STOSOWANIE SIĘ DO PONIŻSZEGO PUNKTU REGULAMINU:

Cytat:12. Ewentualne konflikty i sprawy prywatne załatwiaj przez PW (prywatne wiadomości) lub pisz na e-mail administracji.

P.S. Oczywiście nikt nie broni nikomu rozmawiać o komentowaniu i krytyce utworów. Ale nie w taki sposób, w jaki zostało to zrobione tutaj. W ogóle z tego co pamiętam to jest gdzieś w Kawiarence wątek o krytyce, który porusza tę kwestię bez personlanych aluzji.

You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości