Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
06-03-2018, 17:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2018, 17:52 przez Polliter.)
Używam rękawiczek,
by nie zostawiać śladów,
ale zakładam buciory,
wchodząc w twoje życie.
Zdzieram z ciebie
lęki,
rzucam na podłogę.
Naga i bezbronna...
Gwałcę,
zostawiam.
Ubierasz się w porozrzucane resztki
płaczu.
Nie wiesz, że cię odwiedziłem.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Kilka uwag ( dopieszczających niewątpliwie dobry wierszydeł)
Używam rękawiczek,
by nie zostawiać śladów,
ale zakładam buciory, - ja bym zamiast ale dał i
wchodząc w twoje życie.
Zdzieram z ciebie
lęki,
które rzucam na podłogę. - które won : raczej bez które albo po rzucam "je"
Naga i bezbronna...
Gwałcę,
zostawiam.
Ubierasz się w porozrzucane resztki,
płaczesz. - a może zamiast płaczesz dać płaczu, żeby podbić emocjonalnie?
Nawet nie wiesz, że cię odwiedziłem. - Nawet tez wydaje się zbędne
Tyle ode mnie i tak daję 4/5
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Bardzo ciekawe i cenne uwagi, dziękuję Błażeju.
Co do tego "ale" to chciałem wyraźniej zaznaczyć kontrast i muszę bardziej przemyśleć Twoją sugestię. Co do pozostałych sugestii to chętnie skorzystam.
Jeszcze raz dziękuję.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Prosze bardzo - w sumie to ale może zostać jeśli chodzi o zaznaczenie kontrastu
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
06-03-2018, 20:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-03-2018, 12:38 przez Grain.)
Połaziłem z twoim wierszem.
Podoba mi się.
Dobry, przeczytała mi się ta relacja. Erotyk nasz powszedni, wydarty rozpasanym emocjom i pornografii.
W te dni, gdy nie ma nic darmo,
każdy kwit znasz, każde saldo
- kto mi zapłaci za łzy
to tak, niekoniecznie z pozycji zbiorowego peela, płci obojga.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Na razie zostawię parę słów od Mistrza:
Nigdy jeszcze nie rósł taki krzyk
Przez sufity w głuche okno nieba
Teraz słyszą wszyscy Jestem dziś
z Twojej łaski prawdziwa kobieta
Powalona już zawsze na wznak
Chcę pozostać Kość bólu już w gardle
Niechaj nigdy nie skończy się gwałt
Wrócę, bo teraz muszę go przetrawić. Zatrzymał i utkwił. Niesamowity.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Mirando, nie chcę być upierdliwy, ale nie wróciłaś.
Obiecanki-macanki, a głupiemu stoi.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
(30-03-2018, 21:47)Polliter napisał(a): Mirando, nie chcę być upierdliwy, ale nie wróciłaś.
Obiecanki-macanki, a głupiemu stoi.
Się normalnie zgorszyłam! I to w Wielki Piątek
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
No wiesz... Mogłabyś się przynajmniej nienormalnie zgorszyć...
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Sylwek, Ty zamiast tych używek powinieneś brać brom.
Dużo.
Podoba mi się. I w tym wypadku nie mam nic do puenty, bo jest dwuznacznie dobra, choć prosta.
Właśnie taka, jaką bym oczekiwał pod poprzednim wierszem.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
O! Ktoś wywołał Mirandę z lasu, hehe...
Po odświeżeniu smakuje jeszcze lepiej. Przegryzł się
I jest bardzo mocny, tak jak lubię.
Zostawiam po sobie 5/5.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Wiesz, ja po prostu trzymam za słowo i nie puszczam. Ale w żadnym wypadku nie dopominałem się o jakieś gwiazdki, broń Boże! Nie sądzę by ten tekst na nie zasługiwał, ale oczywiście, uniżenie dziękuję.
Mirecki, od bromu głowa boli i nie smakuje. Wolę ból głowy po czymś, co dzień wcześniej sprawiło mi jakąś frajdę.
W tamtym tekście pointy nie zmienię, bo mi się podoba, ale cieszy, że tutaj podoba Ci się ostatni wers. Zawsze to jakieś pocieszenie.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
A niech mnie ręka Boska, abym na Tobie rzeźbił zmianę!
Po prostu wyraziłem własną opinię.
Nie znam bólu głowy po bromie, ale po tym drugim, to u mnie może mieć fatalne następstwa.
Co nie znaczy, że nie lubię tej frajdy! Jak koń, marchew.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Wyrażaj częściej swoje opinie, bo (chociaż nie wygląda) bardzo się z nimi liczę.
Dzięki.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Skoro tak, to powiem Ci, dlaczego miałem kłopot z tamtą puentą.
Twoje wiersze często ocierają się o prozę. Oszczędnie w nich środków poetyckich i poetyckiego "odpływania".
Mają klimat "poetów wyklętych" co zapewne doskonale wiesz i zapewne w jakiś sposób czerpiesz z ich dorobku.
Żaden to błąd, czy ujma. Każdy z nas to robi.
Wszak zawsze u Ciebie to są wiersze i nigdy nie zarzuciłem im prozatorstwa.
Ale tamta puenta właśnie jest prozą. Jak widzę z komentów choćby Mirandy, efektowną. Lejącą w beret poprzez proste stwierdzenie faktu.
Ale takim prozatorskim podsumowaniem poezji.
|