Liczba postów: 226
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
04-03-2013, 08:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2013, 08:20 przez Zyga.)
Panie Lutrze,
piszę do was z zapytaniem
jaka pogoda na górze
i czy cierpicie na niedobór przetartych kobiet
ten wstęp to tylko grzeczność
bo nawet was nie lubię Luter
was i waszych tez
gdybyście nie mieli wtedy przy sobie gwoździa
pewnie ominąłby mnie wieczny karnet na saunę
byłoby za to zwolnienie w dzienniczku za dwie dychy
i wylicytowałbym na allegro
odpust dla każdej brzydkiej forumowej myśli
nie zgłaszajcie mnie za spam
i nie odpowiadajcie
wiadomość wysłana przez System
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
04-03-2013, 09:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2013, 09:47 przez Piramida88.)
Ciekawy temat. Brakuje mi rytmu, to chyba przez trzecią zwrotkę.
Nie jest źle, ogólnie w miarę na poziomie.
Brakuje mi uzasadnień. Dlaczego nie lubi(to co jest to dla mnie mało
)?
Bardzo ogólnie
3/5
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Fajny pomysł Zyga, ale wykonanie takie sobie. Zgubiłeś rytm. Wiersz jakby niedojrzały.
Trzeba mu było dać jeszcze kilka dni. Ale idea... No rzadko się zdarza coś tak fajnego na tym forum.
Miałeś to ostatnio na historii czy tak Ci po prostu przyszło?
Jakieś 3,5. Może 4. Jeszcze pomyślę.
Pokój.
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
Dzięki za komentarze :-)
pomysł zrodził się kiedy wertowałem książkę od historii (z gimbazy).
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
Znajomość historii nie wyeliminuje błędów językowych. Przykro mi.
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
06-03-2013, 01:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2013, 01:08 przez Zyga.)
Tajemnicze komentarze też nie. I też mi z tego powodu przykro, panie Jarosławie :-(
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Odniosę się do tematu - uważasz, że Marcin Luter popełnił błąd w 1517 roku?
Mnie się wydaje, że nie - sprzeciwił się przecież braku karności i niekonsekwencji w kościele. Chciałbyś dziś płacić za pokutę? Ja nieszczególnie. Celibat, który stanowi tylko woal cnót, też mnie nie bawi. Msze w języku łacińskim - znasz łacinę na tyle dobrze, by rozumieć to, co się dzieje? Abstrahując - mnie się dzisiejsza forma nie podoba też, ale kimże jestem w tym wielkim świecie, by decydować?
Chyba źle odbieram Twój utwór - lub wykazałeś się niekonsekwencją historyczną.
Wierz mi, od zarania dziejów Kościół Katolicki stanowi bagno.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
Oceniasz wiersz, czy ideę w nim zawartą (mimo błędu w interpretacji)? Do tego biorąc mnie z miejsca za osobę mówiącą w wierszu (albo zgadzającą się z podmiotem). Chyba nie ja tu wykazałem się niekonsekwencją, proszę pani
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Zygo, nie utożsamiam Cię z podmiotem - nie napisałam przecież niczego takiego. Traktuję Cię jako osobę odpowiedzialną za treść wiersza, dlatego też pytam. Chcę poznać Twoje zdanie i, jeżeli błąd interpretacyjne jest celowy, to jego znaczenie dla utworu.
Nie musisz mi wyjaśniać, ale jako czytelnik mam prawo pytać.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
Zostawiłaś ocene odnoszac sie tylko do poprawnosci mysli zawartej w wierszu :-P to wydalo mi sie niekonsekwentne.
Podmiot jest bogatym grzesznikiem, ktoremu wygodniej byloby placic za odkupienie swoich wystepkow. Nie oceniam go, ty mozesz. Ale nie mozesz za to sprowadzac tego na plaszczyzne "czy sie zgadzasz, czy nie", bo to fikcja. Osobiscie jednak potepiam takie myslenie, choc w moim otoczeniu jest dosc popularne. Widuje sie takie postawy.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
06-03-2013, 18:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2013, 18:46 przez FantaSmaGoria.)
I do tego dążyłam - widzisz, bo odebrałam tekst inaczej niż przewidziałeś.
Kiedy już wyjaśniłeś w czym rzecz, pochwalam zamysł. Ale utwór powinien bronić się sam.
Formę początkowo uważałam za poprawną, teraz widzę, że zatarła sens, który chciałeś przekazać.
I w sumie tezy Lutra nie miały wpływu na zmiany w KK (w istocie były jedynie przyczynkiem do rozłamu), ale tego się już nie czepiam.
Myślę, że teraz rozumiesz, dlaczego wstrzymałam się z oceną formy.
Nie musisz się na mnie złościć. Ja nie gryzę.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić