Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[18+] Pe
#1
Baśka nie ufa poetom
szczególnie tym którzy nie palą 
Więc jaram jeden za drugim 
aż dym uszami wylatuje

I na tym kończy się zaufanie 
 
Roman proponuje lody
ale kurwa zimą i w parku 
A moje gardło cholernie wrażliwe 
na zmrożoną śmietanę

A w chorobie wiersze same się nie napiszą 

Stępiłem ołówek
poszarpałem serwetkę zapisaną
kilkoma beznadziejnymi sylabami
Potem sprzedałem wenę 
na allegro za psie pieniądze
Starczy do dziesiątego 

Kufla

Spadł śnieg i zabłąkany wróbel
wyskakał łapkami zdanie w jakimś kodzie
Za cholerę nie potrafię odczytać
choć intuicja podpowiada

Wiersz 
Odpowiedz
#2
Rzadko miewam tak, że po przeczytaniu wiersza nie mam pojęcia, co napisać. Może jest to spowodowane późną porą, może typem utworu... 

Z pewnością nie jest to coś, do czego chciałabym wracać. Nie jestem nawet przekonana, czy utwór mi się podoba. Z jednej strony nie, jednak to głównie ze względu na tematykę. Z drugiej strony, jest tu kilka rzeczy wartych uwagi. 

Cytat:Stępiłem ołówek
poszarpałem serwetkę zapisaną
kilkoma beznadziejnymi sylabami
Potem sprzedałem wenę 
na allegro za psie pieniądze
Starczy do dziesiątego 

Kufla

To jest perełka.

Nie jestem przekonana, dlatego z oceną się wstrzymam. Wrócę tu.
Odpowiedz
#3
Zdecydowanie  za późna  pora  Big Grin
Odpowiedz
#4
Pamiętam wiersz i dalej uważam go za bardzo dobry i nadal używam, że kurwa zbędna.
Odpowiedz
#5
Ok Przemyślę przed wydaniem )
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości