|
Żal rodzi żale
|
05-12-2011, 15:00
Żal rodzi żale,
a te żale żal rodzą. Rodzi ten żal nad te żale żale nad ten żal nad żale, a one - te żale nad ten żal nad żale żal - żal nad te żale nad żal nad żale rodzą 
05-12-2011, 15:10
Żal.
To pamiętam. Niczego więcej. To jest hochsztaplerka. Czasami bywają sztuczki fascynujące. Tu żal. A za jednym takim żalem drugi żal... 1/10
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych". 
05-12-2011, 15:23
Taki komizm słowny miał być co, jeszcze krążkami wyczynia cuda, co ?
Żal bo żal, ale żal bo żal. 
![[Obrazek: 51882617.jpg]](http://img16.imageshack.us/i/51882617.jpg/) http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek. 
Jeśli to miała być gra słowna, to niezwykle niskich lotów.
Pozdrawiam. ocena: 1/10
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania... wiersze, nigdy zaś Autora. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
