Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
śmierć nosi dżinsy
#1
nikt nie mówił że będzie trudno
nie podpisywałem niczego
co by pozwoliło w świetle prawa
posadzić mnie bogu
tu
teraz
i na takich warunkach
kiedy bijesz pokłon pomyśl
widzisz tylko ziemię
którą polerujesz kolanami
aż przetrze się dżins

a ja mówię
lepiej umrzeć z pompą
niż żyć na pół gwizdka
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska

[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#2
Na wstępie tytuł mi się spodobałBig Grin

Podobają mi się przenośnie, forma generalnie wszystko, oprócz przesłania.
Nie wiem, chyba się z nim jakoś tak nie zgadzam i dlatego.
Ponieważ, no nie przeczę pointa też musi być dla mnie(sumiennie) dobra no i relatywnie, to raczej na NIE
Reszta TAKSmile

ogólnie 4/5 choć lekkie
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#3
Dziękuję, to i tak dużo Smile

"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska

[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#4
Cytat:nikt nie mówił że będzie trudno
kupiłeś/aś mnie tym z miejsca;] zawsze mówią odwrotnie, a ja im własnie tak odpowiadam. plusik.
Cytat:posadzić mnie bogu
w znaczeniu podobnym do: posadzić w pudle? też mi się podoba.

cóż, forma nie zdarła mi dzinsów, ale morał (bo o takim czymś można tu mówić, myślę) jest mi miły, toteż jestem za.
Odpowiedz
#5
Jestem raczej na tak. Lubię gdy wiersze krytykują postawy i zachowania ludzkie, które same z siebie są już groteską, niestety jakże wszechobecną Wink Sam zapis wiersza gorszy.
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#6
To całkiem przyjemny kawałek.
Krzysztof Grabowski (taki mało znany polski grajek) śpiewał o tym, że śmierć nosi czarny stanik.
Nosi, widziałam to na własne oczy (sic!).

Wracając do utworu:
mnie najbardziej urzekł zapis, bo jest miły dla oka - nie masz maniery charakterystycznej dla młodych poetów.

Nie porywa, ale jest całkiem ok.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości