Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Świt
#1
Czekałam czarnymi nocami,
wyglądałam przez szare
okna swoich snów.
Połowy mnie już nie ma,
uprowadziłaś już moją duszę.
Wołałam Cię, gdy
budziły się moje demony.
Krzyczałam z księżycem
i widywałam Cię czasami
w kłębach znad papierosów.
Ale Ty przyszłaś dopiero
rano...
... umarłam o świcie.
Oficjalny Aniołek Kota.


Proszę, przepraszam, dziękuję.




Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.

[Obrazek: gildiaBestseller%20poezja.jpg]
Odpowiedz
#2
Podoba mi się ten wiersz. Nie wiem dlaczego, ale podoba.
Jest w nim coś co mnie przyciąga.

Tylko w zakończeniu darowałabym sobie wielokropki, ale ja się na tym nie znam.


Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Odpowiedz
#3
"Czekałam czarnymi nocami" - taka nieładna aliteracja na dzień dobry!

"rano...
... umarłam o świcie. " - i takie nieładne wielokropki na do widzenia.

Dobry wiersz, ale nie porwał, nie zatrzymał, nie zapadł w pamięć.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#4
Dużo demonów, nawoływania śmierci, zwidów w dymie, za mało konkretów. Nie jest zły, ale takie teksty powinno się wyprowadzać z czegoś realnego, konkretnego. Z rzeczywistości. Niby można by tą śmierć uznać za rzeczywistość, ale ona nie przychodzi, nie widuje się, nie daje się prosić. Tutaj nie jest rzeczywista.
Odpowiedz
#5
Śmierć przychodzi. Rano.

Dziękuję za komentarze.
Oficjalny Aniołek Kota.


Proszę, przepraszam, dziękuję.




Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.

[Obrazek: gildiaBestseller%20poezja.jpg]
Odpowiedz
#6
dobre, dobre - daje do myślenia...
- wrota do innego wymiaru...
[Obrazek: gwidon.jpg]



Odpowiedz
#7
przejmujący i dobry wiersz, jak to u ciebie. Ale popracowałbym jeszcze nad nim... jest z czego ciąć. OK.





Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
Mhm~
Pobrzmiewa ciszą w tym wierszu. Pustką. Pustką z rodzaju tych, które koniecznie chce się zapełnić pięknymi słowami. I chyba dlatego coś mnie w tym wierszu uderza - te wymuskane słowa, te plastyczne emocje, poruszające tragedie, wszystko to w jakiejś takiej niemocy.
Sama nie wiem, co o tym myśleć.
Bo przecież to nie jest zły wiersz. Zresztą, zawsze mogę się mylić.
Odpowiedz
#9
Adź,

ja się zgadzam ze wszystkimi, bo wszyscy ( chyba? ) napisali, że jest to dobry wiersz... i z klimatem, a ja głównie ze względu na to lubię Twoje kawałki.

"Połowy mnie już nie ma,
uprowadziłaś już moją duszę"

- pozbyłbym się tego "już" w następnym wersie.

Pozdro.




Odpowiedz
#10
(31-01-2011, 01:37)Adźkolwiek napisał(a): Wołałam Cię, gdy
budziły się moje demony.
Krzyczałam z księżycem
i widywałam Cię czasami
w kłębach znad papierosów.

To "Cię" strasznie daje się we znaki w tym wierszu. Według mnie lepiej by to brzmiało bez tego. Albo tylko raz użyj. (Ale to tylko moja opinia)
Odpowiedz
#11
nie będę się czepiać konkretów, nie od tego tu jestem, są bardziej doświadczeni Smile
klimat mi się podoba ;p
przeszkadza mi tylko powtórzenie słowa już w 4 i 5 linijce, coś trzeba z tym zrobić.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości