Narodzin śmierci nikt nie pamięta
Nikt nie wie kto powił ją z czeluści wszechświata,
Przekupiona siłą nieczystą, nietykana przez boga.
Wyszarpuje dusze i wrzuca do swego talerza.
Nie będę gdy mnie zawołasz! nie spocznę w twym żołądku!
Rozkopując groby w mojej duszy, rozbijasz ją na miliony,
Miliony mnie wszędzie i owędzie znajdziesz ,
żaden jednak do ciebie należeć nie będzie.
Nikt nie wie kto powił ją z czeluści wszechświata,
Przekupiona siłą nieczystą, nietykana przez boga.
Wyszarpuje dusze i wrzuca do swego talerza.
Nie będę gdy mnie zawołasz! nie spocznę w twym żołądku!
Rozkopując groby w mojej duszy, rozbijasz ją na miliony,
Miliony mnie wszędzie i owędzie znajdziesz ,
żaden jednak do ciebie należeć nie będzie.